OPINIE

Co pacjenci mówią po terapii

Profesjonalne i indywidualne podejście do pacjenta obszerna wiedza i wszechobecna miła atmosfera. Korzystaliśmy całą rodziną niejednokrotnie z zabiegów bioenergoterapii w zakresie bólu zęba, zapalenia zatok czy budowania odporności. Za każdym razem odczuwam mrowienia ,uczucie ciepła i pulsowanie chorego miejsca co pozwala że z gabinetu wychodzę podbudowana i pewna, że w moim organizmie zostało wszystko " wyprostowane.

Agnieszka 42 lata

Terapeuta z powołania – tak mogłabym określić Jacka po doświadczeniu kilku terapii. Po pierwsze odpowiedzialny - rozważnie i kompleksowo traktujący każdy problem. Terapia poprzedzona jest wnikliwą rozmową i przekonujesz się, że powierzasz swoje zdrowie w dobre ręce. Nie tylko skrupulatnie docieka źródła schorzenia, czy zaburzeń, ale również ściśle współpracuje z pacjentem w trakcie i pomiędzy zabiegami. Po drugie zależy mu, by naprawdę skutecznie pomóc każdej osobie, z którą pracuje. Po trzecie w sposób naturalny budzi zaufanie dzięki swojej fachowości i szerokiej wiedzy a także subtelnemu podejściu do pacjenta.

Lena 42 lat

Cierpiałam na dokuczliwe bóle menstruacyjne prowadzące niekiedy do omdleń oraz zaburzenia snu spowodowane silnym stresem. Na skutek terapii poprawiła się jakość i długość mojego snu, znacząco wzrósł poziom mojej energii życiowej oraz powróciło poczucie wewnętrznej harmonii, polepszyła się koncentracja, nastrój i wigor i apetyt, poprawiła się kondycja włosów i skóry, a co najważniejsze, wcześniejsze silne bóle menstruacyjne uległy złagodzeniu, dzięki czemu zdecydowanie zredukowałam ilość przyjmowanych środków przeciwbólowych.
Jestem wdzięczna i zdecydowanie polecam współpracę z Jackiem!

Maria 41 lat

Dzięki bioterapii u Jacka nadal mam nogę! Choruje na cukrzycę od wielu lat, rany jakiekolwiek bardzo kiepsko mi sie goją. Pod koniec grudnia przewróciłam się w domu, zrobił mi się ogromny krwiak, który po paru dniach pękł. Okazało się ,że pod spodem jest wielka rana 10 na10 cm. Dostawałam różne leki , ale było coraz gorzej i rana zaczeła gnić. Przeszłam pare cykli bioterapii i stał się cud ! Rana prawie znikła , cukry wróciły do normalnych wartości.Bardzo gorąco polecam.

Agnieszka 49 lat

Jestem w 6 miesiącu ciąży , mam słabą odporność organizmu i bardzo często mam opryszczkę na ustach ( niestety nie działają na mnie żadne leki ). Pan Jacek zaproponował , że zrobi mi sesję na wzmocnienie organizmu. Opryszczka z ust zniknęła już po 2 sesji. Gdybym nie doświadczyła, to nie uwierzyłabym 🙂 Także polecam z całego serca 🙂

Justyna 38 Lat

“Dzięki bioenergoterapii Domancica wstaję i chodzę bez bólu. Już od dłuższego czasu bolały mnie kolana i kręgosłup. Nie mogłam przez to spać w nocy. Leki jak i maści przeciwbólowe przestawały działać. Na początku byłam sceptycznie nastawiona do terapii, ale ku mojemu zaskoczeniu ból się zmniejszył już po pierwszym dniu. A po czwartym naszym spotkaniu, ból w kolanach jak i kręgosłupie całkowicie ustąpił. Ponadto od 10 lat choruję na cukrzycę . Brałam insulinę 3 razy dziennie po 16 jednostek . Po pierwszym cyklu terapii unormował mi się cukier i aktualnie insulinę biorę dwa razy dziennie po 7 jednostek. Cukier jest stabilny. Polecam terapię metodą Zdenko Domacica wszystkim , którzy mają jakieś problemy zdrowotne.”

Genowefa 78 Lat

Panie Jacku – szukałam bioenergoterapeuty i przypadkiem trafiłam na Pana. Po rozmowie telefonicznej bardzo szczegółowej, umówiłam się na terapię /w sumie było ich 3/. Przekonał mnie Pan swoją wiedzą, zaangażowaniem i potraktował mnie w sposób indywidualny. Do terapii tej odnosiłam się dość sceptycznie ale dziś mogę polecić ją każdemu, kto jest w potrzebie. Zgłosiłam się do Pana z wieloma dolegliwościami, takimi jak: kłopoty żołądkowo-jelitowe, stłuszczona wątroba, kłopoty z trzustką, słaba praca nerek, bóle w pachwinach, zwyrodnienia na stopach pod palcami /od lat/, co bardzo utrudniało mi w chodzeniu, stłuczone ramię przez upadek, niesenność i nie pamiętam co jeszcze. Po pierwszej terapii /czterodniowej/ moje jelita i żołądek zaczęły normalnie pracować. Ubyło mnie 3,5 kg a objętość w pasie zmniejszyła się o 8 cm. Poczułam ogromną ulgę, skończył się refluks, o wiele lepiej śpię. Po drugiej terapii poczułam ogromną ulgę w kręgosłupie i pachwinach. W czasie trzeciej terapii nastąpiła ogromna poprawa moich stóp. Przedtem czułam jakbym pod stopami miała przyklejoną jaką dermę. Od lat tak było. Nie liczyłam na żadną pomoc. Ogromne zaskoczenie, na nowo poczułam swoje ciało, dzięki czemu o wiele lepiej mi się chodzi. Jest też duża poprawa w ramieniu po stłuczeniu, w drżeniu rąk i spaniu. Panie Jacku jeszcze raz ogromne dzięki za każdą terapię połączoną ze szczególnym poświęceniem, zaangażowaniem, wywiadem przed i po zabiegu. Na pewno jeszcze wiele razy skorzystam z terapii, którą Pan stosuje. Serdecznie dziękuję i życzę Panu wszystkiego, co najpiękniejsze.

Adela 73 Lat